Zima za oknem - fundament ocieplony.
Zdążyliśmy przed zimą - hura!!!
Wróciliśmy wieczorem do Warszawy, a za oknem takie cudo:
Zdążyliśmy przed zimą - hura!!!
Wróciliśmy wieczorem do Warszawy, a za oknem takie cudo:
Dopiero jutro będę mogła zobaczyć jak się ma fundament ubrany w styropian :(
Ale za to dostałam wycenę ceramicznych nadproży łukowych firmy ZFE Ziegel - tu wielkie wielkie dzięki dla Pana Piotra Virgowicza, dzięki któremu uda nam się zapchać dziurę w systemie porotherm dryfix 44, który nie przewiduje czegoś takiego jak okna łukowe! Pracownicy Winerbergera rozkładali ręce i kazali samemu wylewać BETONOWE nadproża - można by na to dać jedynie 5 cm styropianu, bo przecież będziemy mieć ścianę jednowarstwową - masakra. Nadproże jest idealne - ceramiczne poryzowane pustaki, ocieplane w środku i mają od wewnątrz skos, żeby okna mogły się lepiej otwierać, mogą być również roletowe (choć u nas rolet nie będzie, ale może ktoś z Was byłby zainteresowany) - no cudo poprostu!!!
Produkowane przez nas nadproża są elementami obciążalnymi (przenoszą obciążenia stropu wieńca oraz muru kondygnacji powyżej nadproża). Nadproża - łukowe to konstrukcja przemyślana w każdym szczególe między innymi - łuk wewnętrzny wykonany jest w sposób umożliwiajacy otwarcie okna o 90 stopni.
Koszt wykonania - światło otworu okiennego = 160 cm + wsporniki (2 x 22 cm = 44 cm ).
Całkowita długość nadproża wynosi 204 cm = 2,04 mb x 2 szt. = 4,08 mb
Koszt 1 mb. nadproży łukowych = 680,00 zł netto
4,08 mb x 680 zł = 2 770,00 zł netto
Koszt wykonania 2 szt. nadproży łukowych = 2 770,00 zł netto
2 770,00 zł + 23 % Vat ( 630,00 zł ) = 3 400,00 zl brutto
Dostawa na miejsce budowy - 600,00 zl brutto
Razem do zapłaty - 4 000,00 zł brutto
Czas realizacji - 10 dni od potwierdzenia zamówienia
Wyglądać będą tak (zdjęcie pozwoliłam sobie skopiować ze strony piotrch.mojabudowa.pl):
Oj, ciężkie dni nastały - pakowanie, budowa, na dodatek nasz nowy tymczasowy domek wymaga odrobiny remontu, więc ganiamy w tę i z powrotem z domu do domu, zahaczając po drodze o Pana Edzia po niezbędne materiały. Nic to, trzeba to przeżyć i tyle!
Niestety dziś ścianki jeszcze schną, więc malowanie jutro.
Za to mieszkanie doczekało się dzisiaj umowy przyrzeczonej (jak powiedział Pan Notariusz - "Było mieszkanie, nie ma mieszkania") i wkrótce reszta kasiorki na budowę domku trafi na moje konto - hura, hura!!! I tylko tego widoku z okien będzie mi brak:(
Dwa tysiące bloczków prawie stoi na swoim miejscu. Jeśli zaprawa wyschnie, to jutro Boby będą malować ścianki, wówczas pojutrze styrodur.
Żeby nie było tylko fundamentowo - od pewnego czasu poszukuję fajnych włączników, nie tylko w sensie estetycznym, ale też praktycznym - tzn. żeby przy korzystaniu z nich nie paćkać ściany (tak jest przy tych tradycyjnych). Jedynie takie znalazłam:
Czy ktoś z Was widział może takie, tylko białe?