Kilka zdjęć naszej ziemi obiecanej.
Data dodania: 2012-09-17
Działka trzy lata temu:
i rok temu po wycięciu zbędnych drzew-samosiejek (wyciąć to wyciąć, ale ponosić te kilkadziesiąt pniaków - mój bohater dał radę, dla mnie i dzieciaków zostały gałęzie):
Północno-zachodni punkt graniczny wypada w drodze - niezły cyrk - oczywiście musimy oddać gminie prawie metrowy pas ziemi, całe szczęście, że to ta węższa strona działki.
Punkt północno-wschodni:
i południowo-wschodni:
i południowo-zachodni:
Krajobraz po podłączeniu do wodociągu w październiku zeszłego roku:
Na początku sierpnia doczekaliśmy się skrzynki prądowej.
I koźlaczki z własnego "lasu" - 21 sztuk: