Trochę ogarnęliśmy kuchnię - Andrzej położył płytki, udało się je pociąć bez problemu, więc nad kuchenką jest tak jak chciałam - w karo. Jeszcze brakuje blatów, przede wszystkim ten na wyspie jest teraz niezbyt fajny w użytkowaniu, będzie większy wsparty na nogach takich samych jak te od stołu. Brakuje też zabudowy okapu i tradycyjnie - listew wszelakich:
Dla przypomnienia - zabudowa okapu będzie taka jak poniżej, z tą uroczą półeczką przez całą szerokość:
Płytki Peronda Fs Faenza A - producent twierdzi, że to jest biały kolor, może się kiedyś przyzwyczaję:(
I z bliska - paseczek dekorów na drugiej ścianie:
Kredensik w części jadalnej, coś może stolarz do niego dorobi, żeby był bardziej "kredensikowaty":)
Ja poszyłam zasłonki (wreszcie) i podusie do kompletu, będzie jeszcze fartuszek :)